Jak zabezpieczyć dane swojej firmy przed CryptoLocker?
24 Oct 2016
Przeczytaj w 3 minuty
Włączasz komputer, czekasz w spokoju aż uruchomi się system operacyjny (im starszy komputer tym dłużej to trwa), popijając spokojnie kawę klikasz w folder, od którego chcesz zacząć pracę i…pusto. Przecież dane tam były! Komputer zaczyna szaleć, a ty razem z nim naciskając w panice kolejne ikony i odkrywając, że strategiczne dane firmowe przepadły na zawsze. Budzisz się z krzykiem i z karkiem zlanym zimnym potem. Tak mniej więcej wyobrażaliśmy sobie reklamę naszych usług gdybyśmy kiedykolwiek mieli reklamować się za pośrednictwem filmu wideo. Ta fantastyczna wizja jest jednak tylko odzwierciedleniem obaw większości naszych klientów.
Utrata firmowych danych to problem, który dotyczy każdego kto w 2016 roku zabiera się za nowoczesny biznes.
Jak uchronić się przed utratą strategicznych danych?
Krytyczne Twojej firmy oraz jej kopie zapasowe przechowywane w sieci komputerowej mogą całkowicie zniknąć właściwie w parę godzin, a ten fakt, tak jak w otwierającej ten wpis opowieści, możesz zauważyć dopiero po kilku godzinach, a nawet dniach. Koszmar utraty strategicznych danych może wydarzyć się w bardzo błahy sposób. Wystarczy, że osoba mająca dostęp do tych danych oraz ich kopii zapasowych nieświadomie uruchomi program szyfrujący dokumenty. Ściągnięcie i uruchomienie takiego programu może odbyć się całkowicie nieświadomie. Szyfrującego wirusa najczęściej „łapie się” przez kliknięcie w odnośnik do pobrania faktury, który możesz otrzymać w wiadomości pocztowej od Twojego dostawcy usług logistycznych lub dostawcy energii elektrycznej. Jeżeli na komputerze, z którego wykonywana jest operacja nie jest zainstalowane odpowiednio skonfigurowane oprogramowanie antywirusowe wtedy po kliknięciu w fałszywy odnośnik w ciągu zaledwie pół minuty rozpoczyna się proces przeszukiwania dysków komputera, dysków sieciowych serwera, dysków sieciowych z kopiami zapasowymi i innych miejsc, w których mogą być zamieszczone najważniejsze firmowe dokumenty. Wirus taki nazywa się CryptoLocker i jest jednym z najbardziej złośliwych i przykrych wirusów jaki może zainfekować firmowe komputery. CryptoLocker po znalezieniu w sieci i na komputerze wszystkich plików typu PDF, WORD, EXCEL, ZIP, BAK, PowerPoint czy plików baz danych rozpoczyna bardzo szybki proces szyfrowania ich przy pomocy algorytmu AES-256. Dane szyfrowane przy pomocy AES-256 szyfrowane są w tym samym miejscu na dysku, w którym się znajdują. Sprawia to, że nie ma fizycznej możliwości odzyskania plików jako skasowanych dokumentów. Praca algorytmu jest na tyle szybka, że w ciągu kilku godzin może zostać zaszyfrowany ponad 1 Terabajt (!) danych rozlokowanych w dziesiątkach katalogów. Najgorszą informacją jest to, że klucz szyfrujący/deszyfrujący zaatakowane dane znany jest tylko i wyłącznie twórcom wirusa. Zatem jeśli Twoja firma miała pecha i spełniła jeden z poniższych warunków:- nie posiadała odpowiednio skonfigurowanego oprogramowania antywirusowego
- nie posiadała aktualnej kopii zapasowej danych, do której nie miał dostępu wirus
- nie zamieściła swoich danych na odpowiednio zabezpieczonych serwerach w chmurze